Niezły cyrk...


Przychodzę dziś do Ciebie z opowieścią, która mocno mi pokazała, że warto przyglądać się swoim myślom.

Pozwól, że zacznę od pewnej historii...

Dzwoni telefon, czuję dziwne ukłucie w okolicach brzucha, bo chyba o czymś zapomniałam, Zerkam, już wiem, dzwoni ktoś, kto na mnie czeka, ale nie w miejscu, w którym właśnie jestem. W słuchawce znajomy głos grzecznie pyta, za ile będę.
Nie będę. Nie ma szans na dojechanie. Zawaliłam. Zapomniałam. Wyleciało mi z głowy. Umówiłam się na rozmowę i zapomniałam...

Przepraszam, tłumaczę się i jest mi głupio.

Pojawia się znajome uczucie wstydu i zaraz po nim słyszę w swojej głowie głos: Czemu jesteś taka roztrzepana? Czemu ty nigdy nic nie możesz zapamiętać? Znowu zawaliłaś... Nigdy nic nie robisz porządnie. Nie nadajesz się do takiej pracy, lepiej siedź w domu i nic nie rób, przynajmniej nikt się na ciebie nie będzie wkurzał. Jesteś beznadziejna...

Oddycham spokojnie, próbuję usłyszeć te myśli i czuję się jak widz w teatrze własnego umysłu. Obserwuję ten proces, ten sąd nad moim życiem i decyzje, że już nigdy więcej nie będę... Te oceny, że jestem beznadziejna, że nigdy, że zawsze, że jak zwykle, że powinnam pamiętać...

Na szczęście nauczyłam się odróżniać uczucia od myśli i to bardzo mi pomaga w codziennym życiu.

Uczucia po prostu się pojawiają.

Ale myśli... no, te to są aktorki. :) Potrafią naprawdę odstawiać niezły cyrk na tej scenie naszego umysłu. Czasem trzeba przerwać to przedstawienie, wejść na scenę i powiedzieć DOŚĆ! Potrzebny jest zrównoważony aktor, który powie coś sensownego.

Wprowadzam aktora i proszę, żeby wygłosił swoją kwestię. On trochę drżącym głosem, jeszcze cichym próbuje powiedzieć: Każdemu zdarza się coś zawalić, to nie jest koniec świata, błędy się zdarzają i czegoś nas uczą.

W tym czasie reszta aktorów próbuje gwizdać i wyśmiewać mojego nowego aktora. Ale nie dajemy się sprowokować, wszak to ja jestem REŻYSEREM tego spektaklu zwanego życiem Magdy S.

Proszę mojego aktora, żeby mówił z większym zaangażowaniem, przekonaniem i wiarą w swoje słowa. On na to, że potrzebuje więcej ćwiczeń. Zgadzam się z nim i ćwiczymy:
życie jest piękne
życie jest dynamiczne i czasem upadam i podnoszę się
błędy są wpisane w życie
lubię życie :)
to tylko błąd w komunikacji
błędy się naprawia
fakty są takie... i tyle, życie trwa

potrzebuję... przypominania sobie o spotkaniach, żeby mi nie uciekło, może kalendarza?
ustawię sobie przypomnienie w telefonie
uczę się lepszej organizacji siebie
i zdarzają się różne sytuacje
chcę skupić się na rozwiązaniu

Aktorom od siedmiu boleści podziękujemy za ich wystąpienie. Wiemy, że grają świetnie, mówią głośno i wyraźnie, ale nie podobają nam się te teksty.

Proszę się nie martwić, zagracie w kolejnych przedstawieniach, wiem to, was nie trzeba szczególnie zapraszać, przychodzicie sami, bo kochacie wygłaszać swoje kwestie.

No cóż, tak to działa. Moje szczęście polega na tym, że znam każdego z was po imieniu, potrzebuję tylko chwili, żeby posłuchać tych występów i nie podejmować żadnej decyzji pod wpływem tych głosów.

Zatrzymałam się, posłuchałam, wysłałam własnego aktora na scenę i... pracuję dalej. Czegoś się nauczyłam, coś zmieniałam, ale już się podnoszę i chcę pracować, żyć dalej. Bo kocham życie.

A Ty? Jak tam aktorzy na scenie Twojego spektaklu zwanego życiem?

Co mówisz do siebie w głowie?
Czy słyszysz te myśli?
Czy im się przyglądasz?
Czy potrafisz je podważyć, jeśli wygłaszają je aktorzy od pułapek myślowych?
Czy są prawdziwe? Czy jestem roztrzepana? Hm... jestem. Stop! Przecież życie to proces i czasem jestem super zorganizowana.
Nie chcę myśleć o sobie, że jestem jakaś... chcę myśleć o sobie, że się uczę, że się zmieniam, że mam różne dni i czasem o czymś zapominam.

Czemu ty nic nie możesz nigdy zapamiętać?
Powtórzył mój wewnętrzny głos.

Czy to prawda? To nie jest prawda, czasem coś pamiętam, wszak piszę do Ciebie, a dziś poniedziałek, pamiętam, że tak się umówiliśmy.
Zachęcam Cię do zgłębienia tego tematu.
Czym są zniekształcenia poznawcze i jak działają w naszym życiu. Ta wiedza zmienia naprawdę wiele. Ja tego doświadczam bardzo często. Dzięki temu lepiej radzę sobie w wielu sytuacjach.

Gdybyś chciał/ chciała się ze mną spotkać w temacie tego, jak to działa w życiu i co nam pomaga w organizowaniu siebie i rodziny to zapraszam na spotkania z cyklu DROGOWSKAZY.

DROGOWSKAZY


Pozdrawiam ciepło
Magda

Komentarze

Popularne posty