wiara dziecka

Przeczytałam w jednej (niezbyt mądrej) książce radę dla rodziców: dopóki jesteś pod moim dachem chodzisz do kościoła z nami bo takie mamy zasady... a jak się wyprowadzisz to twoja sprawa...- to ma być postawa rodzica, któremu zależy na tym by dziecku wzrastało w wierze. :(
Bardzo mnie to wzburzyło. Wiara to coś więcej niż zasady, to coś więcej niż zwyczaje rodziny. Synu, córko zależy mi na tym byśmy uczestniczyli razem w Eucharystii bo to największy dar jaki dał nam Bóg. Przychodzi taki czas, że młody człowiek reaguje bardzo źle na wszystkie "musisz". Powinien przyjść taki czas, kiedy rodzice oddają sprawę wiary swojemu dziecku. Nie zostawiając go oczywiście, ale dając mu jasno informację, że to jego relacja z Bogiem. Relacja miłości do Boga nie rodzi się z przymusu.

To bardzo ważny element wychowania dziecka, jeśli zależy nam na przekazaniu dziecku tego co dla nas jest najważniejsze.


Popularne posty