
Jak to przeżyć? Ja każdego dnia modlę się o cierpliwość na dany dzień.
Ile ludzi tyle potrzeb. Ile ludzi tyle różnych pomysłów. Czy to się da pogodzić?
U nas mówimy wprost. W naszym domu rządzi tata i mama. Dlatego Święta będą takie... dlatego choinka... dlatego...
Ale to nie znaczy, że nie można pogadać. Bo pogadać warto. Posłuchać warto. Bo być może mają rację, może w tym roku... inaczej?
Święta to trudny czas. Czas radości, ale też czas napięć. Czas w którym każdy by chciał jak najlepiej a wychodzi jak wychodzi.
Dużo cierpliwości do siebie nawzajem. Dużo słuchania i rozmawiania. Dużo pokoju. dużo RAZEM, mało ucieczek, dużo MIŁOŚCI, mało gonitwy za... dużo świętowania z Tym kto te urodziny obchodzi. Byśmy nie zapomnieli czyja to impreza...
Bo te ciasteczka, te pierniki, te choinki to przecież tylko dodatek :)